strony i marketing dla właścicieli gabinetów

Content marketing kompletny plan działania + 7 przykładów

Przeczytanie zajmie Ci: 13 min.

Pozyskiwanie stabilnego ruchu z internetu, bez dodatkowych opłat przez lata, jest wystarczającym powodem, by bliżej zainteresować się content marketingiem. Ale czym on właściwie jest?

Content marketing to długofalowa strategia marketingowa, która polega na tworzeniu i rozpowszechnianiu wysokiej jakości, świetnie dopasowanych treści, w celu przyciągnięcia i utrzymania jasno określonej grupy odbiorców, oraz stymulacji zachowań zakupowych, w tejże grupie odbiorców.

Brzmi skomplikowanie? Zaraz rozbiorę tę definicję na części i o każdym jej elemencie opowiem szczegółowo. Z dalszych części artykułu będzie się można dowiedzieć między innymi:

  • Jakie treści są dobre dla mojego biznesu?
  • Co sprawia, że odbiorcy kupią (więcej)?

Content marketing – podstawy

Na chwilę wrócę jednak do podanej wyżej definicji, żeby szerzej opowiedzieć o tym czym content marketing jest i co Cię czeka, Czytelniku, jeśli się na niego zdecydujesz.

Content marketing jest długofalową strategią marketingową. Oznacza to, że efekty, które przynosi, są odroczone w czasie. W niektórych przypadkach będzie to raptem kilka miesięcy (jak w case study opisanym niżej), w innych może zabrać 1-2 lat. Powód jest prosty – treści muszą mieć czas, żeby się wypozycjonować. Uznanym stronom przyjdzie to szybciej, nowym kanałom w social mediach i stronom zabierze więcej czasu.

Warto też zwrócić uwagę na cele content marketingu, którymi są:

content marketing cele

Aby osiągnąć te cele content marketing musi być długofalową, dobrze zaplanowaną, strategią. Niżej podam receptę na jej przygotowanie z przykładami zastosowania.

Treści w content marketingu są wysokiej jakości. Dlaczego? Powód jest dość prosty. W content marketingu tak tworzy się treści, by nie tylko były lepsze od propozycji konkurencji, ale też były trudne do przebicia. Takim kryterium jest np. długość i precyzja odpowiedzi w poście blogowym.

Jednak najbardziej krytycznym parametrem content marketingu jest dopasowanie treści do potrzeb użytkowników. Co to oznacza dla marketera? W prostym przełożeniu rezygnację z własnego poglądu na temat tego kim są i czego szukają użytkownicy, na rzecz badania ich potrzeb i odpowiadania na nie. To nie tylko sposób pracy, ale i sposób myślenia.

„Dogłębne zrozumienie kupujących ma kluczowe znaczenie dla tworzenia treści, rozwoju produktów, działań sprzedażowych i tak naprawdę wszystkiego, co wiąże się z pozyskiwaniem i utrzymaniem klientów.”

źródło – hubspot.com

Poznanie swojej grupy odbiorców jest bardzo ważne dla dobrego planowania działań content marketingowych. Zwykle wystarczy analiza danych z Google Analytics, Google Search Console, danych sprzedażowych, komentarzy, itd. W większych firmach nieocenionym źródłem informacji są sprzedawcy i osoby obsługujące klientów. Warto zastosować niestandardowe formy badania grup docelowych.

Aby lepiej poznać użytkowników w jednej z firm, w których pracowałam, odsłuchiwałam rozmowy telefoniczne z klientami. Po przesłuchaniu blisko stu rozmów zauważyłam, że większość klientów można pogrupować ze względu na ich wiek, potrzeby i zainteresowania. To była bardzo cenna wiedza nie tylko dla mnie, ale i pozostałych członków zespołu, w tym programistów.

Gdzie wiedzy o swojej grupie docelowej mogą szukać blogerzy? Na przykład w grupach tematycznych na Facebooku. Mam anglojęzycznego bloga o luksusowych sposobach na grillowanie i nieocenionym źródłem wiedzy o mojej grupie docelowej są dla mnie pytania, które użytkownicy zadają na zamkniętych grupach na FB. Są one dla mnie zarówno inspiracją do postów blogowych, jak i wglądem w sposób myślenia czytelników.

content marketing i grupy na Facebooku

Czyli dochodzimy do meritum, jak to się przekłada na sprzedaż. Zwykle kupna produktu dokonuje między 0,5 – 1% z wszystkich odwiedzających stronę. Zwiększenie ruchu na stronie przekłada się więc wprost proporcjonalnie na sprzedaż, szczególnie, że w content marketingu treści są świetnie dopasowane do grupy docelowej.

W content marketingu ważne jest to, by być widocznym tam, gdzie użytkownicy szukają treści. W zależności od grupy docelowej będzie to inne miejsce. Zwykle jednak w strategii content marketingu znajduje się osiągnięcie wysokiej pozycji w wynikach Google na określone frazy kluczowe.

Frazy kluczowe to zapytania, które klienci wpisują w wyszukiwarkę, żeby odkryć rozwiązanie swojego problemu, zdobyć wiedzę, ale też znaleźć produkt, który ich interesuje. Brzmi prosto, bo sami korzystamy z tych taktyk przy naszych poszukwianiach i pewnie właśnie tak trafiłeś drogi czytelniku na naszego bloga.

Proces poszukiwania odpowiednich treści, jak i fraz, to mapowanie treści.

Mapowanie treści w content marketingu (przykłady)

Jak już wyżej wspomniałam content marketing jest świetną strategią na zwiększenie sprzedaży. Topową strategią sprzedażową są dzisiaj lejki sprzedażowe. Badania pokazują, że konsumenci potrzebują średnio 7 kontaktów z brandem przed dokonaniem zakupu. W tym czasie przechodzą od poszukiwania rozwiązań, przez porównywanie różnych ofert, aż do podjęcia decyzji zakupowej.

„95% klientów wybiera dostawcę, który dostarcza im wystarczające treści, pomagające poruszać się po każdym etapie procesu zakupu.”

źródło – Sales Funnel Statistics to Know In 2021

Na każdym z tych etapów klientowi może towarzyszyć content marketing. Aby dobrze przygotować treści na każdy z nich konieczne jest takie poznanie swojej grupy docelowej, by przygotowanie contentu było możliwe. Konkretne rozwiązania zwykle są szyte na miarę konkretnej firmy, są jednak typowe działania contentowe, które wdraża się na poszczególnych etapach.

Poniżej znajduje się grafika, na której zobrazowałam typowe działania dla 3 etapów lejka sprzedażowego.

Content marketing w lejku sprzedażowym
Content marketing w lejku sprzedażowym

Aby budować świadomość u użytkowników zwykle stosuje się połączenie dwóch typów działań – bez rejestracji i po pozostawieniu e-maila.

Pierwszy typ działań nie wiąże się dla użytkownika z ryzykiem i jest dla niego bardziej komfortowy, drugi umożliwia zastosowanie dodatkowych taktyk, np. mailingu.

Do działań content marketingowych, na I etapie lejka sprzedażowego, przy których użytkownik nie podejmuje ryzyka, zaliczamy: posty na blogu, video na Youtube, podcasty, wywiady i pliki audio. Materiały, które wymagają od użytkownika większego zaangażowania, to: e-booki, szablony, raporty, przewodniki i inne zasoby.

Etap II lejka sprzedażowego to rozważanie zakupu. To wtedy użytkownicy poszukują informacji o produkcie. Treści, które można na ten etap przygotować, to: social media, strona „O nas”, referencje, FAQ, gwarancje, demo, darmowy okres próbny, webinary, newlettery, polecenia. Wachlarz podstawowych działań jest już dość szeroki, a można go z powodzeniem rozwijać o potrzeby każdej branży.

Decyzja zakupowa to III etap lejka. Aby dobrze zaprojektować content marketing na zamknięcie sprzedaży warto zwrócić szczególną uwagę na stronę „Kontakt”, sposób w jaki klienci mogą zadawać pytania i komunikaty „Kup teraz”.

Więcej o tym jak zbudować lejek sprzedażowy i w ogóle jak to wszystko nawzajem na siebie wpływa, w tym miejscu opisał mój Mąż.

Jeszcze lepiej można zrozumieć jakie treści działają na poszczególne etapy lejka analizując konkretne przykłady z internetu.

Budowanie świadomości przez content marketing (przykłady)

Na etapie budowania świadomości użytkownik nie jest klientem. Warto o tym pamiętać tworząc treści. To nie miejsce na sprzedaż, a budowanie relacji. Im precyzyjniej trafimy w potrzebę danej osoby, tym większa szansa, że w kolejnych etapach lejka zmieni się najpierw w leada, a potem w klienta.

Jak to działa na przykładzie? Ktoś zastanawia się jak umyć kokpit w samochodzie i wpisuje w Google frazę (którą Google mu zresztą podpowiada): „Jak wyczyścić kokpit w samochodzie osobowym domowym sposobem”. Oto wynik:

content marketing SERP

Firma, której post blogowy wyświetla się w snippecie (na szczycie listy wyników), to… producent środków do pielęgnacji i czyszczenia samochodów. Właśnie udzielili odpowiedzi na pytanie i ktoś, być może po raz pierwszy, zetknął się z ich marką. Jeśli napisali wiele postów, które dobrze się wypozycjonowały, to ich publiczność widzi nazwę ich marki niemal za każdym razem, gdy wpisuje frazę z ich działki.

Content marketing jest strategią działań, które są mierzalne. Podstawowym narzędziem do zbierania danych jest Google Analytics. Na co warto zwrócić uwagę analizując dotychczas prowadzone działania? Unikalne odsłony, współczynnik odrzuceń, czas na stronie, czy statystyki stron docelowych.

Powyższy przykład jest bardzo uniwersalny i spójny z działaniami SEO. Drugi jest z zupełnie innej kategorii – Social Media. Kanały w social mediach mogą być wartościowym elementem budowania świadomości marki.

Świetnie z tym tematem radzi sobie sklep z akcesoriami i zabawkami dla dzieci Noski Noski.

Content marketing, przykład Noskinoski.pl
Content marketing, przykład Noskinoski

Noski noski na etapie budowania świadomości prezentują treści edukacyjne dla rodziców. Film, z którego screenshot zamieściłam powyżej, jest o tym, że w głowie małego dziecka co sekundę tworzy się 20 milionów połączeń nerwowych i, że odpowiednimi zabwkami można mózg dziecka stymulować do rozwoju. W innych swoich filmach opowiadali o radości jaką przynosi macierzyństwo.

W swoich materiałach odwołują się do uniwersalnego doświadczenia rodzicielstwa i nawiązują relację z odbiorcą („my też się troszczymy o dzieci”, „rozumiemy Twoje bolączki”). Czego nie robią? Na tym etapie nie sprzedają poszczególnych artykułów.

Wpływ content marketingu na etap rozważania zakupu i poszukiwania informacji o produkcie (przykłady)

Celem działam na tym etapie jest zamiana odwiedzającego w leada. Lead to osoba, która może kupić produkt. Co działa?

Przykład content marketing, e-book Gorodo
content marketing, przykład e-book Gorodo

Dopasowanie procedur w firmie do wymagań RODO jest złożonym, mozolnym i nietanim procesem. Decyzja o wdrożeniu zwykle musi być poprzedzona edukacją (albo zaleceniem odpowiedniego organu). Im bardziej wartościowe treści otrzyma odwiedzający, tym większa szansa, że zmieni się w leada, a później w klienta.

Tego typu zawiązanie relacji z odwiedzającym może się również odbyć za pomocą darmowego webinaru.

Content marketing, bezpłatny webinar Otwarte Karty

Otwarte Karty to nowoczesne narzędzie do zwiększania zaangażowania w zespołach pracowniczych. Tak jak i w poprzednim omawianym przykładzie, tak i tu, aby odwiedzający zmienił się w leada, a później w klienta, musi zostać przeedukowany. W jego agendzie znajdują się informacje uniwersalnie przydatne grupie docelowej produktu.

Co jeszcze pomaga w zamienieniu odwiedzającego w leada? Demo, czyli udostępnienie części produktu za darmo. Tak zrobiła projektantka wnętrz sprzedająca kurs online „Dom w stylu Montessori”.

content marketing wersja demo produktu

Ta metoda świetnie sprawdzi się przy kursach online. Jeśli ktoś jest na tyle zaangażowany, żeby poświęcić czas na zapoznanie się z darmową wersją produktu to z całą pewnością jest już leadem. Warto wiedzieć, że na tej stronie, żeby zobaczyć darmową wersję kursu konieczne jest pozostawienie swojego e-maila.

Warto zbadać za pomocą Google Analytics ilu jest powracających użytkowników, jakie strony szczególnie ich interesują, ile trwa sesja. To parametry dzięki którym możliwe jest rozwijanie tych elementów strategii, które działają.

Jak content marketing wpływa na podjęcie decyzji zakupowej (przykłady)

Kiedy klient jest o krok od zakupu i potrzebuje już tylko się upewnić i sprawdzić ostatni raz, czy to czego potrzebuje jest na tej konkretnej stronie, content marketing może być odpowiedzią na jego problemy.

content marketing chat online

Wybór materaca nie jest prosty. Oprócz podstawowych parametrów, jak szerokość i długość, dochodzi masa i wzrost użytkowników, twardość, etc. Nawet po wypełnieniu wszystkich opcji w wynikach często w dalszym ciągu wyświetla się kilka modeli, które są nieznacznie zróżnicowane cenowo. W takiej sytuacji kontakt z konsultantem, który pomoże wybrać, jest nieocenioną pomocą.

Na jakie parametry zwrócić uwagę w treściach na etapie podejmowania decyzji przez kupującego? Z pewnością istotna jest wartość koszyka zakupowego i częstotliwość zakupów. Wszystko co ma wpływ na te parametry warto systemowo testować i poprawiać.

Na szczególną uwagę zasługuje konstrukcja Call to action (wezwania do kupna) w różnych miejscach strony i dopasowanie go do potrzeb użytkownika. „Kup teraz” nie zawsze będzie najlepszą możliwą opcją.

Nasz klient, producent domów drewnianych Dom Mistrza, ma dopasowane wezwanie do działania (ang. CTA – call to action) do potrzeb poszczególnych grup klientów. Zamiast „Kup dom”, jest to np. „Zapytaj o dom szyty na miarę”, czy „Zapytaj o wykonanie projektu, który już masz”.

content marketing wezwanie do działania
Content marketing, call to action, Dom Mistrza

Wspominam o Domu Mistrza nie bez powodu. Aby pokazać jak naprawdę działa content marketing, i ile można dzięki niemu zarobić, przygotowałam case study tego klienta.

Case study: content marketing dla Domu Mistrza (przykład z danymi liczbowymi)

Dom Mistrza jest firmą, która specjalizuje się w produkcji i budowie drewnianych domów. Sprzedaż odbywa się online. To klient, który działa z sukcesem na wielu rynkach europejskich. W trakcie naszej współpracy wykonaliśmy dla niego całe spektrum działań na różne rynki, łącznie ze stroną i kampaniami reklamowymi. Współpracujemy od 8 lat.

Rok 2020 był dla Domu Mistrza przełomowy. W pierwszej połowie 2020 roku przygotowałam i wdrożyłam dla nich strategię content marketingową, na którą składało się 21 postów blogowych, rozbudowane strony sprzedażowe i optymalizacja treści na stronach z katalogiem produktów.

Na efekty nie przyszło nam długo czekać. Już w drugiej połowie 2020 roku mogliśmy obserwować zmianę nie tylko w ruchu na stronie internetowej, ale i w zysku klienta.

Dla Domu Mistrza śledzimy 30 fraz sprzedażowych. Średnia pozycja na te frazy w drugiej połowie 2019 roku wynosiła 24,9, czyli średnio strona Domu Mistrza wyświetlała się na 3 stronie wyszukań. W drugiej połowie 2020 roku frazy wyświetlały się średnio na 9,6 pozycji, a ruch przez nie wygenerowany wzrósł o 7887%. Tak. 7887%. Na frazy sprzedażowe, a nie ogólne frazy branżowe. Tu wzrost był jeszcze większy.

Strony katalogu produktów klienta, które zoptymalizowaliśmy pod względem treści, zanotowały wzrost wejść o 277% rok do roku.

Wzrost użytkowników na stronie przełożył się na zwiększenie zysku klienta. Z samego ruchu organicznego zanotował on 500% wzrost zysku. Co więcej zmiany w obszarze content marketingu zaowocowały globalnym zwiększeniem konwersji na stronie.

Po zmianach na stronie internetowej content marketing odpowiada za 20% przychodu klienta. W kontekście budżetów reklamowych działania na content marketing zwróciły się w nieco ponad pół roku. Od tego momentu po prostu zarabiają.

Content marketing i social media

Social media są zwykle jednym z filarów strategii content marketingowej. Dobiera się je w taki sposób, by ich demografia pokrywała się z grupą klientów danego podmiotu, a korzyść odniesiona z publikacji przewyższała inwestycję czasową i finansową w tworzenie treści.

Co warto wiedzieć o social mediach zanim zainwestuje się czas i pieniądze w tworzenie treści poza własną stroną internetową? To co napiszę wyda się dość oczywiste, ale jest brzemienne w konsekwencje, otóż: właścicielem zewnętrznego serwisu jest ktoś inny. To on tworzy zasady i to on może je zmieniać.

Kilka lat temu Facebook był świetnym miejscem do pozyskiwania klientów. Później zasięgi radykalnie spadły i dziś, żeby mieć dostęp do własnych fanów trzeba użyć budżetu reklamowego. Pinterest regularnie zmienia swój algorytm i zasady dla twórców treści. Instagram wprowadza nowe formaty co kilka miesięcy.

To nie tak, że nie warto używać social mediów w swojej strategii. W mojej ocenie warto, kiedy służą one osiągnięciu określonych celów. Takim celem może być zwiększenie ruchu na stronie, sprzedaż produktów, ale też uwiarygodnienie marki. Warto dawkować swój czas w zależności od wagi celu i dokonywanie regularnej ewaluacji.

Jeśli social media są elementem lejka sprzedaży to w mojej ocenie można im poświęcić znacznie więcej czasu niż wtedy gdy służą tylko do działań wizerunkowych.

Jakich social mediów warto używać do content marketingu, a co można sobie odpuścić?

Rzeczą oczywistą jest, że warto używać tego, co działa. Zwykle celem jest osiągnięcie wysokiej liczby konwersji (czyli zwykle sprzedaży produktu, albo usługi). Do oceny skuteczności potrzebne nam będzie dobrze skonfigurowane konto Google Analytics ze zdefiniowanymi konwersjami.

Które social media są dobre dla Twojego biznesu? Myślę, że aby dotrzeć do najlepszej odpowiedzi na to pytanie konieczne jest:

  • szczere odpowiedzenie sobie na pytanie: ile chcę poświęcić czasu,
  • research social mediów.

Jaka jest minimalna ilość czasu na social media? Myślę, że minimalna ilość czasu na social media przy założeniu, że służą nam do pozyskiwania ruchu na stronę internetową to 4 godziny miesięcznie. Podana wartość godzinowa to cel, do którego można dotrzeć z czasem. Żeby go osiągnąć potrzebne będą narzędzia do szybkiego przygotowywania grafik/ video, takie jak Canva, jak i automatyzacji i planowania, takie jak Tailwind.

Bez strategii i automatyzacji działania w social mediach potrafią pochłonąć 4 godziny nie miesięcznie, a dziennie (wygenerowanie grafik, video, postowanie, research, odpowiadanie na komentarze, itd.). To olbrzymia ilość zainwestowanego czasu, która nie musi przynieść odpowiedniego zwrotu, szczególnie w pierwszych miesiącach.

„Najpopularniejszy rytm publikacji w przypadku marketingu w mediach społecznościowych to trzy do czterech razy w tygodniu.”

źródło – hubspot.com

W mojej ocenie, nawet jeśli możesz poświęcić dużą ilość czasu na działania w social mediach, rozsądniej jest rozwijać kanały stopniowo i obserwować, które przynoszą najwięcej pożądanego ruchu.

Wśród social mediów istnieją takie, w których treści żyją kilkadziesiąt godzin i takie, w których zamieszczone treści mogą przynosić efekt latami, a nawet dopiero po czasie stać się viralowe. Do pierwszej grupy zaliczają się np. Facebook i Instagram, a do drugiej Pinterest i Youtube.

Im mniej czasu możesz poświęcić na social media, tym lepiej powinny być one dobrane. Warto:

  1. Sprawdzić demografię poszczególnych platform,
  2. Wykonać research, podobny jak w Google,
  3. Poszukać konkurencji.

Demografia social mediów

Jakie social media zwykle bierze się pod uwagę? Facebook, Instagram, TikTok, Youtube. Dla mnie dodatkowym, wartym rozważenia, jest Pinterest. Różnią się one nie tylko formatem treści, ale również profilem użytkownika.

Na przykład Pinterest to medium, którego odbiorcami są w 60% kobiety i o ile jest to świetne miejsce dla architektury, branży parentingowej, czy beauty, o tyle dla producentów koparek zapewne są lepsze (chyba, że te koparki mają piękne kolory i design).

Jeśli Twój czas jest ograniczony i wiesz, że nie będziesz w stanie wchodzić w interakcje z użytkownikami, warto wybrać social media działające długoterminowo, jak Pinterest i Youtube, a nie przez kilkadziesiąt godzin od publikacji, jak Facebook i Instagram.

Strategia na dane medium

W każdym wybranym social medium przeprowadź research. Zacznij od fraz, które zostały wpisane do Google. Może się okazać, że na konkretnej platformie użytkownicy szukają innych aspektów dotyczących danego tematu. To ważna informacja, którą warto zanotować, bo będzie wskazówką do działań marketing contentowych.

Często skomplikowane zagadnienia łatwiej jest opowiedzieć przykładem. Po wpisaniu w Google frazy taras zadaszenie, pojawiły się następujące podpowiedzi:

Content marketing, analiza fraz kluczowych Google

Wyniki Pinteresta na tę samą frazę częściowo są podobne, a częściowo różne.

Content marketing, analiza fraz kluczowych Pinterest

Planując strategię promocji treści z własnej strony w social mediach zawsze warto te różnice brać pod uwagę. I pamiętać o tym, że content marketing na własnej stronie internetowej to nie tylko blog, a również teksty/ obrazki/ video sprzedażowe.

W każdym social medium należy przeprowadzić takie badanie. Jak w przypadku Google, tak i w social mediach, w głównej mierze od researchu zależy powodzenie operacji.

Badanie konkurencji

To kluczowy element oceny, czy działania danym social medium mają sens, czy też nie. Jeśli znajdziemy konkurencję w danym social medium to możemy zaobserwować co publikuje, jaki ma odbiór, co działa, a co zupełnie nie (przez analizę reakcji publiczności). Przez konkurencję możemy rozumieć tutaj ludzi zajmujących się publikowaniem treści, które sami mamy zamiar publikować.

Brak konkurencji w danym social medium to nie powód do radości, a raczej zastanowienia. W 9 przypadkach na 10 będzie oznaczało, że użytkownicy po prostu nie są zainteresowani tym tematem. W 1 na 10 trafiliśmy na żyłę złota. Każda sytuacja jest unikalna i wymaga osobnego rozważenia.

Cechy content marketingu – kiedy warto zainwestować, a kiedy nie

Mimo tego, że content marketing zwykle jest świetnym sposobem na pozyskanie ruchu online, to jednak nie zawsze. Zanim decyzja o uruchomieniu działań contentowych zostanie podjęta warto rozważyć poniższe punkty.

1. Czy klienci szukają Twoich produktów/ usług przez wyszukiwarkę?

Wydawać by się mogło, że dzisiaj absolutnie wszystkich produktów klienci szukają online – od igieł po samochody. Jeśli jednak działasz w niszy na rynku B2B, warto poważnie się nad tym zastanowić. Istnieją usługi, których klienci nie szukają, bo nie wiedzą jak, albo nie mają świadomości, że istnieją. Takim klientom zwykle radzimy, by zainwestowali w lejki sprzedażowe oparte na reklamie.

2. Pozyskanie klientów za pomocą content marketingu zwykle jest odroczone w czasie

To punkt szczególnie istotny przy projektach, których strona internetowa lub kanał w Social Mediach są świeże i nie mają jeszcze ruchu. Zanim witryna osiągnie pełną moc mijają około 2 lata. Tyle też czasu może zająć pozycjonowanie się artykułów na nowej stronie. Zwykle trzeba czekać około 6 miesięcy na pierwsze efekty, a po 12 miesiącach widoczne jest co dana treść jest w stanie osiągnąć.

Content marketing działa długo, ale efekt nie przychodzi szybko.

Nawet na uznanych stronach na efekty trzeba zaczekać kilka miesięcy. Istnieją rozwiązania, które mogą przyspieszyć efekt; wystarczy dołączyć do content marketingu kampanie reklamowe. Bez ich zastosowania jednak trudno będzie o błyskawiczny efekt.

3. Content marketing wymaga zaangażowania znacznej ilości godzin

Tworzenie treści jest czasochłonne. Napisanie niedługiego posta blogowego (1500 słów) zabiera średnio 6-8 godzin. Strategia zawiera zwykle conajmniej 10 postów (częściej więcej), z których część będzie dłuższa i bardziej czasochłonna. Same działania na blogu mogą zająć więcej niż 80 godzin.

Artykuły zawierające więcej niż 3000 słów uzyskują 3 razy większy ruch i 4 razy więcej udostępnień, niż krótsze artykuły.

źródło – hubspot.com

Czy to się opłaca? Dobrze zaprojektowane działania content marketingu przynoszą świetny zwrot (patrz case study wyżej), ale efekt nie jest uzyskiwany za darmo. Osobiście uważam, że content marketing jest świetnym rozwiązaniem dla większości biznesów, bo przynosi stabilny ruch (SEO), który nie wymaga dodatkowych nakładów finansowych, na długo.

Magdalena Dutkiewicz

Magdalena Dutkiewicz

Pomagam przedsiębiorcom zwiększać ich zysk i realizować misję 📈

Napisz poniżej pytanie, jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Dowiedz się, jakie wrażenie Twoja strona robi na klientach.

Wyślij nam swoją stronę. Odeślemy Ci video z wskazówkami, co ulepszyć.

pexels-photo-374016